Per Fumum fqjciora

domurst

Kocica moich rodziców jest z kolei bardzo szczupła i jakoś nie urosła, ale ten typ widac tak ma. A z kocich wagowych ciekawostek, to koleżanka miała kota ważącego, uwaga, 18 kg... Ten kot wyglądał jak skrzyżowanie tygrysa z Bassetem Smile

pirath

nieźle 18 kg... to pewnie wytwarzała własne pole grawitacyjne i wokół niej orbitowały jakieś przedmioty, typu miska, kocyk, zabawki Wink

kwiatek

Robert · Wysłany: Śro 17:57, 16 Mar 2011 Temat postu:

Moja ulubienica

[link widoczny dla zalogowanych]

kwiatek · Wysłany: Śro 18:08, 16 Mar 2011 Temat postu:

niezły wybabaj Wink

Robert · Wysłany: Śro 18:48, 16 Mar 2011 Temat postu:

pirath · Wysłany: Śro 22:30, 16 Mar 2011 Temat postu:

fajna fretka? tchórz? sorry nie rozróżniam ich, a jak radzisz sobie z hmmm zapachem w domu?

kwiatek · Wysłany: Śro 22:42, 16 Mar 2011 Temat postu:

Robert · Wysłany: Czw 7:16, 17 Mar 2011 Temat postu:

Pirat to tchórzofretka, jest wykastrowana. Ogólnie tragedii nie ma z zapachami, choć nieraz wypuszcza smrodek, ale jest do zaakceptowania Smile

Kwiatek nie znałem okreslenia Very Happy

Bendigo · Wysłany: Czw 8:12, 17 Mar 2011 Temat postu:

Robert · Wysłany: Czw 8:20, 17 Mar 2011 Temat postu:

Wiem nie jestem zwolennikiem krzywdzenia zwierząt. Wbór był taki - pewna śmierć, w łapach rozwydrzonego bachora, lub przygarnięcie jej przeze mnie i niestety musowa kastracja gdyż o dopuszczaniu mowy nie było, a w tym przypadku kastracja to zło konieczne.

pirath · Wysłany: Czw 9:48, 17 Mar 2011 Temat postu:

Robert · Wysłany: Czw 9:59, 17 Mar 2011 Temat postu:

Ni, nie to jest ona, moja księżniczka Very Happy

pirath · Wysłany: Czw 10:15, 17 Mar 2011 Temat postu:

w takim razie wysterylizowana, bo kastruje się chłopców Wink

Robert · Wysłany: Czw 10:20, 17 Mar 2011 Temat postu:

Wiem, to było potocznie. Ale z Ciebie perfekcjonista.