Per Fumum fqjciora

pirath

każdy w zasadzie laptop spełnia kryteria maszyny biurowej... to najniższy segment... zaraz nad zabawkami ala tablet

aleksander

pirath

aleks mówimy o pisaniu maili, przeglądaniu www arkusza tekstu plus excela, więc czego z tych rzeczy nie zrobisz na takim maluchu? rozdzielczość współczesnych matryc naprawdę jest wystarczająca i komfortowa do pracy... no chyba, że zachciewa Ci się filmów w full hd to może być problem...
nawet mój leszczowaty iphone radzi sobie z www, więc co dopiero maszyna z 12 calową matrycą...

kamolskee

pirath

kamolskee... dokładnie, jeśli mówimy o sprzęcie klasy high end albo DTR, to 90% oferty nie spełnia kryteriów... i niekoniecznie gry mam na myśli... ale wówczas z mobilnością i czasem życia na baterii jest krucho...
sprzęt tej klasy też zaczyna się od ponad 10k... i nie mam tu na myśli żałosnego sprzętu apple a szczególnie linii macbook pro, bo z pro to ma niewiele wspólnego i żaden szanujący się grafik pragnący "mocy" nie kupi takiej zabawki...

aleksander

Chodzi mi tylko i wyłącznie o pracę biurową.
Czy pracowaliście kiedyś na laptopie 12" w arkuszu kalkulacyjnym przez 8h?
Jeśli nie, nie zrozumiecie o co biega.
Obstaję przy swoim zdaniu, że do takiej roboty nadaje się tylko maszyna
o wielkości minimum 15" z matową matrycą, a najlepiej większa.
Nie chodzi tylko rozdzielczość matrycy, a o jej wielkość.
Siedząc przy biurku, na 12" przy rozdzielczości 1600 x 900 po 2h dostajecie
oczopląsu.
Przy 17" jest wygodnie.
W większych komputerach jest wydzielona klawiatura numeryczna.
Klawisze mają inny profil i skok. Są lepiej rozmieszczone.

Marka HP, lenovo czy Dell, ceny laptopów biurowych ma większe niż domowych.
Zgadnijcie dlaczego?

pirath

owszem, zgadzam sie przekątna robi swoje, wygodna klawiatura też, ale pozostaje jeszcze kwestia mobilności...
komputer do biura ale mobilny czy stacjonarny lapek? bo ja nie wyobrażam sobie noszenia wszędzie siedemnastki...

co do cen, to raczej haczyk marketingowy... sprzęt na kupowany na firmę rozlicza sie inaczej bo VAT odpisujesz i różnica cen się niweluje, zresztą IMO podział na laptopy do biura i do domu jest sztuczny... kilka niuansów które odróżnia te dwa modele przeznaczenia, można na upartego wyłuskać porównując każde dwa dowolnie wybrane modele z dowlonego segmentu na rynku... no chyba że pragniesz wbudowanego modemu 3G i innych dziwactw... no to dopłacasz za "biurowy"
IMO podział lapków wygląda tak maszyny ultramobilne (netbooki) i maszyny do pracy (notebooki)... przy tych ostatnich wielość dostępnych konfiguracji przyprawia o zawrót głowy, ale czy różnią się poza wydajnością od siebie tak bardzo by wyłuszczać sztuczne klasyfikacje, na multimedialny, domowy, biurowy, profi?

aleksander

Siedemnasta, a i piętnastka nadaje się tylko do sporadycznego przenoszenia.
Są to raczej laptopy typu stacjonarnego, do przenoszenia w obrębie pokoju lub mieszkania.

Z cenami na firmę i do domu, masz rację, może korzystają podnosząc ceny, licząc na odliczenie VAT.

Dla mnie laptop biurowy:
matryca matowa,
proporcje ekranu 4:3, 16:10, lub 16:9,
matowa obudowa, sztywna i często wzmacniana,
sprężysta i nieuginająca się klawiatura, o ergonomicznym profilu, rozkładzie i skoku klawiszy,
mało wydajne podzespoły (co ma korzystny wpływ na długość pracy na baterii i hałas),
system operacyjny w bardziej zaawansowanych wersjach.

Podział z względu na mobilność jest jak najbardziej uzasadniony.

pirath

pamiętam że kiedyś wzorcem laptopa do biura były maszyny z ekranem w proporcjach 4:3 albo najbardziej do tego zbliżonych... 16:9 to matryce do oglądania filmów i zarządzania pulpitem z widżetami... do pisania tekstów i pracy w arkuszach najbardziej optymalna jest matryca jak najbardziej przypominająca kwadrat... laptopy nie mają funkcji pivot Smile

matowa matryca też jak najbardziej... tylko nie rozumiem dlaczego trzeba za to ekstra bulić... koszt produkcji ten sam... i o ile pamiętam kilka lat temu można było kupując dany model maszyny wybrać czy chce się mieć mat czyt glossy... teraz wyboru nie dają bo odkryli że większość userów jednak chce mat i lepiej kazać im za to dopłacać Smile

o ile w ogóle mają wybór Confused

co do profesjonalnego systemu... hmmm już od czasów XP różnica pomiędzy edycją Homme i Proffesional tak naprawdę sprowadzała się do innego koloru skórek i posiadania zaawansowanych funkcji administracji systemową siecią... tylko czy warto dopłacać za ten ficzer niemal 2 razy tyle, gdy pracujemy w małej 1 -2 komputerowej sieci? w dużych sieciach korporacyjnych sieciami i tak administruje dedykowany serwer więc po co?

co do hałasu, to właśnie dlatego nie kupiłbym nigdy HP i Lenowo... modele z linii Pavilion to niemiłosierne "suszary" szczególnie te lepiej wyposażone... ale prawda jest taka że z wiekiem ta przypadłość dotknie niemal każdego lapka... no może poza chłodzonymi pasywnie netbookami... wiatraczki w tych konstrukcjach są mało wydajne i gdy zarosną z czasem kurzem a ich łożyska ulegną zużyciu to wówczas zaczynają buczeć... pomaga czyszczenie i regeneracja łożysk świeżą porcją oleju teflonowego...

mała wydajność? ja zawsze wybieram pośrodku... jako że mam doświadczenie z pracą na maszynach z Atomami i Cielakami w wersji M zdecydowanie odradzam te maszyny do pracy... to gadżet pod neta i GG, ale z pracą w bardziej rozbudowanych arkuszach i robieniu prezentacji sobie nie radzą.... rozsądny wybór to i3 bo wydajny i mało żre prądu w porównaniu z przestarzałymi i obecnymi często w tanich maszynach Pentium Dual Core i C2D... bateria na pewno to odczuje Wink