Per Fumum fqjciora

kwiatek

Wiem, że mogłem sie zorientować, zapytać,
ktoś może na forum by o tym wiedział,
do rzeczy kwiatek, a więc byłem dzisiaj w Poznaniu,
w miescie sknerusów rodem z opowieści wigilijnej,
przy okazji zajżałem do starego browaru,
ktoś wspominał o przenoszeniu RS4 ale skoro byłem
to pomyslalem ze wpadne oblukać,
przy okazji zorientowałem sie ze jest tez Galilu(wow)
podjarałem sie na maxa, pomyślałem o Amuażu, którego polecał Robert,
szukam, latam po tym kolosie jakim jest stary browar,
niech to nie ma wspomnianych wyżej sklepów...
poczułem sie jak dziecko, które nie dostało obiecanego lizaka Wink

no szkoda, pozostała mi bliżej nieokreślona wizyta w wawie przy jakiejs okazji...

lichu

Nie mogłeś w informacji się zapytać...

kwiatek

pirath

na stronie Galilu pisze 2 x wawa, krk i wrocek...

kwiatek

pirath

ale wypadało sprawdzić choćby po to by adres sklepu ustalić dokładny Wink

oszczędziłbyś sobie nerwów i rozczarowania że o straconym czasie nie wspomnę...

ja do galilu we wrocku się wybieram ale to już dopiero jak wykończę to co pozostało do wyszarpania z mainstreamu i quality Wink

piotrek

Znalazłem takie coś [link widoczny dla zalogowanych]

pirath

ciekawe czy mieli tam podświetlany banner informującą gdzie się aktualnie mieszczą .... nie sądzę Smile

fajne mają te betonowo lastrikowoe schody donikąd... bardzo mi sie podoba koncepcja
ogólnie wystrój wnętrz minimalistyczny, ultranowoczesny, niby przypadkowy i sprawiający wrażenie że im nie zależy lecz w tym przypadku ocierający się niebezpiecznie o kicz...
rozumiem idee nieszablonowości i odcięcia się od komercjalizmu ale dekorator sklepu CdG z chyba Łodzi (stary warzywniak) postarał się by wnętrze wypadło lepiej niż w tym przypadku...

piotrek

Gdzieś czytałem, że CdG ma właśnie takie koncepcje.

edit:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

pirath

to ciekawe i nowatorskie podejście i na pewno dużo ciekawsze w odbiorze dla potencjalnego klienta znużonego wszechobecnym blichtrem, wysokim połyskiem, pseudo luxusem i wysokim standardem wnętrz...

ale mnie w tym wnętrzu odstręcza wszechobecny chłód, jakby krzyczący idź sobie stąd!
czyżby też zamierzony efekt? tu dużo mogło by pomóc oświetlenie, choć pewnie te świetlówki to wersja finalna Wink

piotrek

To na pewno zamierzony efekt Laughing

Przynajmniej w tym konkretnym sklepie.
Mi nie przeszkadza Smile

pirath

a mi to za bardzo trąci snobstwem i naciąganą do bólu pseudo elitarnością
przecież w tym chodzi o to by sprzedać mówiąc jednocześnie klientowi wyp.....

to samo było w prl ale tam nikt nie udawał mówiąc kupuj i wypad, przerwa jest! Smile

piotrek

pirath

oczywiście, najlepiej zachęcić kogoś do kupienia czegoś to zabronić mu kupić Wink

i ludzie na zasadzie przekory kupią... ale zdecydowanie wolę te sklepy w wersjach postindustrialnych w starych odrapanych fabrykach i halach... jakoś lepiej to dla mnie wygląda niż ta adaptacja w starym browarze...

Robert

Kwiatek w galilu nie mają Amułaża, a we wrocku byłem jakiś rok temu, to zapachów nie mieli tylko kosmetyki Evil or Very Mad