Per Fumum fqjciora

kwiatek

Aż dziwne, że jeszcze nikt nie stworzył tematu o muzyce. Każdy z nas ma swój wyrobiony smak, gust, a więc poproszę o Wasze typy. Po sredniej wieku spodziewam się w większości gitarowych brzmień Razz

Może żeby było troche ładu i składu napiszcie co Was ostatnio uwiodło, urzekło, co moglibyście słuchać bez przerwy, co zawsze w swojej kolekcji mieć będziecie?

Od jakiegoś czasu zawładnięty jestem muzyką brytyjskiego artysty Bonobo. Kazda z jego płyt jest podróżą w nieznane, rozpusta dla duszy... Jest pionierem downtempo. W 2007 jego utwór 'Ketto' został wykorzystany w reklamie Citroëna C4 Picasso. Gdybym wszedł do luksusowej restauracji i nie byłą by ona jazzowa to musiał by w niej lecieć Bonobo. Moge Go słuchać na okrągło Wink

Lubię drum&bass, rap(sam kiedyś cos tam rymowałem), elektronike, jazz, w rockach sie nie łapie który jest który ale ostatnio pardzo podoba mi sie Kings of Leon.

aleksander

25 września.
Finałowy koncert Jesieni Warszawskiej.
Cornelis de Bondt "Karkas".

Do teraz nie wiem czy mi się to śniło czy to była prawda.

1kemoT

Ostatnio odkryłem Recoil Alana Wilder'a (ex Depeche Mode)

http://www.youtube.com/watch?v=hgtsbHesexA

Na taką pogodę od rana Tool, Type o Negative i The Cult Smile

maniek69

Tool zawsze i wszędzie, Deftones bez przerwy, GAGA, Biała Gorączka, Włochaty bez wytchnienia. I można tak wymieniać Smile

pirath

łojojoj temat rzeka.... hmmm od klasyki (vivaldi, pachelbel), przez gotyk (witchin temptation, nightwish), przez R&B, soul, gospel (pomimo ateizmu), hip-hop, rap, aż po house i trance, elektroniczną i śpiewaną (szczególnie kocham enya, sarah brightman i loreena mckennit) wypisywanie poszczególnych kapel i wykonawców sobie daruję Wink

a z polskich: ONA, grechutę i rodowicz Wink

belor

Bez wymieniania kapel, bo to się mija z celem, szeroko. Kiedyś głównie black i death, dziś oprócz tego sporo też rocka, progress (ale raczej na mocno), zdarzają się jakieś eksperymenty albo rzeczy zupełnie z innej bajki. Generalnie lubię różnorodność, ale lubię również "czuć" muzykę, życie w niej. Może dlatego, że sam też je kocham Smile

pirath

ja toleruję ledwie życie Wink

ale na castle party własnej trumny nie woziłem Wink

belor

Lata świetlne temu miałem etap gotyku, nawet się wybierałem na Castle, ale... jakoś przeszło obok Wink

Za to byłem raz na Woodstocku i było to niesamowite przeżycie.

pirath

no niestety woodstock się skończył podobnie jak love parade... szkoda że w taki właśnie sposób.... to straszne że wzrastające pokolenia nie doświadczą rasowej kąpieli w błocie i spontanicznego zaplatania dredów podczas poczęstunku od Hare Kriszny....
czy ich młodzieńczy bunt nie będzie przez to uboższy?
biedactwa skazane na koncerty justina biebera..... aaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!

lichu

Bonobo ma swietna muze, caly label : ninja tune dla mnie wymiata...

nawet zagoscili polacy pod pseudo Skalepl...

fqjcior

To faktycznie temat rzeka. W skrócie gatunkami i przykładowymi wykonawcami:
1) prog-rock (kiedyś klasyczny - Genesis, Yes, King Crimson, Pink Floyd, dziś raczej współczesny: Porcupine Tree, Spock's Beard, Neal Morse, Karmakanic, Transatlantic, The Flower Kings).
2) prog-metal - Dream Theater (mój numer 1), Pain Of Salvation, OSI i tego typu granie (ale nie łykam wszystkich klonów DT, raczej szukam czegośc oryginalnego)
3) szeroko pojęty jazz rock/ fusion - Mahavishnu, Return to Forever, Weather Report, Passport, Scott Henderson i Tribal Tech, Mindflowers
4) rock z melodią - głównie Toto (uwielbiam od początku do końca) i Lukather solo, kiedyś Dire Straits mocno
5) gitarzyści (jako że sam gram na tym instrumencie hobbystycznie) - Di Meola, McLaughlin, Gambale, Satriani, Vai, Petrucci, Lukather, Garsed/Helmerich, Napiórkowski i wielu, wielu innych
6) funky/jazzy/soul - Dorota Miśkiewicz, Poluzjanci, trochę Jopek (ale wciąż za mało), uwielbiam niektóre śpiewające panie, jak choćby Norah Jones (cudne miesza rythm'n blues z country!).

To oczywiście tylko baaaaaardzo ogólny przegląd. Ogólnie muzyka to moja największa życiowa pasja od kiedy pamiętam. Nic jej nie jest w stanie "przebić". Kocham muzykę, jestem wybredny i nie znoszę komercyjnego kiczu puszczanego w radiach typu Zetka czy RMF. Jak słysze reklamę, że 75% (czy jakoś tak) ludzi w wyższym wykształceniem w Polsce słucha Zetki czy RMF (bo mi się mylą te stacje, sorki) to jestem przerażony. Jeśli to prawda, to.....no comments, bo nie chcę nikogo urazić.
Wg mnie jest tylko jedno radio dla ludzi myślących i czujących - program 3 PR Smile

Jordani

Zgadzam się w 100% co do ostatniego akapitu wypowiedzi fqjcior'a. Muzyka to również moja największa miłość. Ja już od dłuższego czasu zasłuchuję się ambient'em. Uwielbiam "ciemniejsze" klimaty (dark, drone). Gorąco polecam moje ostatnie odkrycie: Steve Roach - A deeper Silence.

kwiatek

aleksander

pirath

eee tam eska wymiata Wink