Per Fumum fqjciora

Grzegorz

Sierota: w odpowiedzi na kilka słów o pieczywie z pełnego ziarna, link do artykuły na temat "zdrowego" mięsa

[link widoczny dla zalogowanych]

Sierota

Grzegorz

pirath

Grzegorz

Dla potwierdzenia teorii, że dieta wegetariańska jest zdrowa, pozwolę sobie umieścić poniżej fragment pewnego artykułu:

"Gladys Burrill, która niedawno ukończyła 92 lata, jest prawdopodobnie najstarszą kobietą na świecie, która dobiegła do mety 42-kilometrowego maratonu. Bieg odbył się 12 grudnia 2010 ub. r. w Honolulu.(…) Burrill nigdy nie piła alkoholu ani nie paliła papierosów. Zazwyczaj stosuje dietę wegetariańską oraz unika deserów. Równie ważne jest jej zdaniem pozytywne myślenie, a także „marzenie o rzeczach, których chciałbyś dokonać w przyszłości, nawet jeśli wydaje ci się, że to niemożliwe. To sprawia, że wciąż idziesz do przodu”. Jej marzeniem jest zdobycie któregoś dnia szczytu Kilimandżaro w Afryce. ” kon. cyt.

Panowie, co Wy na to?

Legisperitus

domurst

Też tak myślę. Moja babcia dożyła na diecie typowo "chłopskiej" - czyli typowe wyżywienie polskiej wsi XX w. - dania mączne i świniobicie przy okazji świąt, wieku 99 lat. Podejrzewam, że 104-letnia babcia Sieroty również nie przepędziła życia na "diecie optymalnej", a raczej "z niejednego pieca chleb jadła" Smile

Generalnie im bardziej próbowałem konkretnych rozwiązań kulinarnych i żywnościowych tym bardziej dojrzewałą we mnie myśl, że wielokrotnie więcej do powiedzenia ma tu genetyka i wrodzone cechy organizmu, niż to co i jak jemy. Mowa tu o normalnej, niespecjalistycznej diecie, na co dzień, bo już taki mój kuzyn, kolarz, prawdopodobnie przeżegnałby się nogą na myśl, że ma zrezygnować z węglowodanów Smile

Gość

Sierota, chleb który jadam ma taki skład:

ziarno żytnie i mąka żytnia (60%), woda, sól, drożdże, błonnik owsiany

Nie wiem za bardzo, co mógłbym jeść każdego ranka, żeby naprawdę się najeść i co najwazniejsze, żeby to jedzenie nie stało się monotonne. Na chleb mogę położyć warzywko, szynkę z drobiu, łososia wedzonego. Nie mam czasu na eksperymenty przy garnku - rano zostaje mi z 20 minut na przygotowanie posiłku i jego zjedzenie.

Kompletna rezygnacja z pieczywa (w tym tego, które powszechnie uważane jest za zdrowe) pewnie spowoduje spadek wagi, ale czy zupełnie bezkosztowo????

Legisperitus

Grzegorz

Dużo jest racji w tym co napisał domurst. Przede wszystkim umiar w tym co pożyteczne dla nas, a rezygnacja z tego o czym wiemy, że nam szkodzi.

Grzegorz

Legisperitus dzięki za linki. Ja również z nich skorzystam.

Gość

Dzięki za linki. No więc wychodzi na to, że nic nie zastąpi chleba, którego nie trzeba piec w piekarniku, czy opiekać na patelni (na takie kuchenne rewolucje nie mam rano czasu).

Sierota