Per Fumum fqjciora

honoris causa

Pijacie kawę? Very Happy

Pięć lat minęło odkąd zacząłem pijać kawę do momentu stania się smakoszem.

Obecnie pije kawę w dwóch formach:

-jeśli zalewam mieloną, to w specjalnym dzbanku i koniecznie kawę ASTRA - boska jest! ciężko ją dostać i mało ludzi ją zna, ale każdy komu polecę jest nią po prostu zachwycony

-jeśli z ekspresu ciśnieniowego to kupuję ziarenkową Douwe Egberts Black - wypraktykowałem, że w przypadku świeżego mielenia i ciśnieniowego zaparzania ta smakuje mi najlepiej- również jest boska i bardzo "wydajna"! Very Happy

pirath

wątek chyba już się przetoczył przez forum...
w temacie kawy również mogę ją chlać w każdej ilości, bo kofeina na mnie nie działa Wink

ale piję dla smaku i najbardziej preferuję z sypanych włoską Cose (Neapolitańska) a z rozpuszczalnych Jacobs Cronat Gold...
oryginalnym niemieckim zielonym Kronungiem też nie pogardzę Wink

hanka

Pijałam Egberts ( z niemiec mi przywozili). I Jacobs .Nie wiem czemu ale u nas kupione mają inny smak.Odkąd rzuciłam palenie kawa mnie przestała kręcić. A byłam smakoszem i piłam duuuuużo kawy. Teraz wcale.

pirath

he he haniu, dlatego podkreśliłem NIEMIECKI Jacobs... jest różnica... podobnie jak w przypadku proszków i chemii... kawa, którą u nas się oferuje to odpad przemysłowy...

belor

Nie piję, nie smakuje mi, źle na mnie wpływa.
Za to piję Yerbe Smile

Jack

Ja kawę pije regularnie ale tylko z z mleczkiem wiem że dla niektórych to zabójstwo jej smaku ale mi taka pasuje Smile

Bendigo

domurst

Mógłbym pisać o kawie dłużej niż o perfumach. Idą tego u mnie przemysłowe ilości i zawsze mam na podorędziu co najmniej 2 rodzaje - jeden ekonomiczny do porannego śniadanka (z mlekiem) i coś lepszego na klasyczny napar espresso. Z tych tańszych, sklepowych (powiedzmy do 25zł za 0,5kg) przetestowałem chyba wszystko i jedyne po czym mnie nie wykręca to Cafe Crema z Lidl'a i niebieska Woseba. W tej drugiej kategorii cały czas testuje różne gatunki - w tej chwili jadę na przyzwoitych mieszankach z lokalnej palarni - Cafe Polit - różnica w smaku kawy palonej tydzień temu, a paczkowanej, często zalegającej na półce kilka miesięcy jest kolosalna. Mam u siebie też dystrybutora sycylijskiej Cafe Ionia i też dość często piję. Oczywiście tylko kawa ziarnista mielona w młynku żarnowym.

pirath

piję kawę wyłącznie dla walorów smakowych... nie ważne czy z mleczkiem czy z cytryną, sypaną, espresso czy rozpuszczalną... po prostu lubię jej smak i zapach ziaren...

zastanawia mnie czy Yerba Mate też zawiera teinę... teoretycznie jest to roślina herbato podobna jedynie... a w sumie teina jest znacznie mocniejsza od kofeiny... mógłby ktoś naświetlić temat?

haniu - może byłaś przyzwyczajona do tandemu? kawa + papieros Smile

Niszka

Piję kawę ostatnio tylko z automatu Senseo. Poza czarnymi kawami, lubię kawy smakowe, a takich do Senseo jest spory wybór: waniliowe, czekoladowe, z likierem, kremowe, itp, itd...

Biral

Pijam klasyczne espresso, najczęściej z bezkofeinowej kawy sprzedawanej w Marks&Spenser (fairtrade, afrykańskie i południwoamerykańskie). Jednak herbata wygrywa z kawą. Przede wszystkim zielone i Earl Grey (najlepsza od Marksa&Spensera). Kiedys piłem Yerbamate,ale jakoś mi fascynacja przeszła. Wysokie ciśnienie nie pozwala mi rozkoszować się dużą ilością kawy.

pirath

to teraz rozumiem dlaczego pijasz bezkofeinową... współczuję Sad

Bendigo

pirath

dzięki Bendigo, to mi wystarczy za reklamę.... przerzucam się z erlgreya na Yerbę

aleksander