Per Fumum fqjciora

[lichu]

to ty powiedziales, ja raczej takich zapendow i skojarzen nie mam w przeciwienstwie do ciebie, ja flakon trzymam w reku...

[pirath]

lichu poziom Twojej wypowiedzi i sugestie są poniżej mojego poziomu tolerancji, więc dalszą dyskusję i zabawę flakonem musisz przeprowadzać samodzielnie

[lichu]

sugestie - przeciez sam o nich wspomniales pierwszy, to juz moj ostatnio post odnosnie tego tematu, i tez sobie daruje konwersacje z Toba bo widze ze nic pozytywnego nie wniesie...

[domurst]

Co do samych reklam, to moim zdaniem zdecydowanie wyróżnia się kampania Chanel z udziałem Audrey Tatou - kilkadziesiąt sekund, ale wystarczy aby opowiedzieć historię. Najczęściej w TV zaraz po tym leci spot J'adore Diora i wtedy maestrię pierwszej reklamy i przepaść między nimi widać jeszcze bardziej

[pirath]

fakt, reklama chanel ma klasę i jest świetnie zrealizowana. nie zabrakło klimatu orientu, pośpiechu i podróży który w bardzo sugestywny, zręczny, spójny i nienachalny sposób wyrażono w tym spocie. ponadto twarz Audry świetnie się sprawuje jako twarz marki.... jest mocno sugestywna, prawdopodobnie przez jej kreację w Coco

[Bendigo]

A mi się podoba Nicole Kidman w reklamie Chanel no.5. Szkoda, że po operacjach plastycznych straciła tyle ze swojego uroku.

[kwiatek]

[pirath]

tak coś mi się kwiatku obiło o uszy..... autentycznie współczuję ludziom mającym córki.... i weź ją puść do szkoły albo na imprezę....

[domurst]

Te ciąże po słoneczku to urban legend, niewkluczone jednak, że współczesne dzieciaki właśnie tak się "bawią" - strach...

[pirath]

jeśli w tym wieku (14-16) jest już ostre w... bez zahamowań i skrupułów, to co w następnym pokoleniu? rytualne, niezwykle brutalne mordy, bo czym innym można wywołać większą podnietę i adrenalinę?

[Sierota]

Fqjcior prezentował Noble Vetiver w jednym z felietonów na swoim blogu i tam też dodałem własny komentarz, ale powtórzę, bo nie widzę recenzji użytkowników a szkoda, bo to zapach z klasą.

Nuta głowy: bergamotka, kardamon, ostra papryczka (chilli?)
Nuta serca: wetiwer, szałwia, mahoń
Nuta bazowa: nuty skórzane, tytoń

Kompozycja porządnie wyważona i wytrawna a dla mnie to woda z gatunku tzw. precyzyjnych w klasie Cartier Declaration. Przypomina też nieco Boss Baldessarini, ale jednak półka wyżej a może i jeszcze wyżej.
Początkowo wyczuwam śladowe ilości mięty (?) ale to być może efekt ujarzmienia wetiweru, nieco szałwi (?) i wysuszonego na plaży drewna z morza. Drydown 100% pieprzowy i do końca dominuje sucha pieprzowa nuta. Niestety na żadnym etapie nie czuję skóry ani tytoniu, cytrusów, czy też wetiweru jaki znamy choćby z Guerlain Vetiver.

Zapach z gatunku subtelnych i tak też ewoluuje. Trzyma się blisko skóry i w mojej ocenie jest to doskonałe pachnidło na wyjście latem, wieczorową porą do knajpy, czy teatru.
Wykonanie butelki i korka ma wyraźnie ślady jubilerskiej precyzji a szczególnie metalowy i ciężki korek, który do złudzenia przypomina korki chłodnic luksusowych limuzyn. W istocie tak też odbieram Noble Vetiver – to luksusowa w odbiorze otoczenia woda i być może spełni oczekiwania Tomka, który pytał o zapach luksusu

Ogólnie jak najbardziej pozytywna nota i warto wypróbować. Trwałość na mojej suchej skórze do 8 godzin po 4-5 sprayach.

[link widoczny dla zalogowanych]

p.s. zdjęcie lipa, bo wykonane telefonem, ale jest

[fqjcior]

Rzecz absolutnie konieczna do przetestowania. Z Twojego opisu wnioskuję, że może być ciekawie. Lubię i cenię pierwsze Baldessarini, uwielbiam Declaration więc...Szkoda tylko, że nie czujesz wetywerii, bo myślałem że to o niej jest to pachnidełko....

[Cookie13]

Dzięki Sierota za rzetelny opis. Bardzo jestem ciekaw tej kompozycji, chociaż nie ukrywam, że i mnie martwi absencja tytułowego składnika.

[Sierota]

Szczerze polecam, bo to pachnidło z wysokiej półki i jak najbardziej godne uwagi...Coś w stylu solidnych, ręcznie szytych wizytowych butów J.Sledger...nie do codziennego użytku, ale bez nich garderoba faceta wydaje się niepełna. Tak też odbieram Noble Vetiver.
Wetiweria pewnie i jest w składzie, ale nie w takiej postaci jaką znamy z Guerlain Vetiver - tu jest ona mocno wyciszona a dominują suche nuty pieprzowe i szałwia...być może też i mahoń, lecz co do tego ostatniego mam sporo wątpliwości.

I jeszcze jedno, już na pierwszy rzut oka widać po samej flaszce i korku, że nie jest to lipa.

Dobrze byłoby, aby dla porównania ktoś przetestował i podzielił się swoją opinią.

[Cookie13]

Co uczynię niezwłocznie, jak tylko wpadnie mi w ręce.